Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Ambitna walka Organiki z Muszynianką

(pas)
Atakuje Karolina Kosek
Atakuje Karolina Kosek fot. Maciej Stanik
Dramatyczny wyrównany mecz stoczyły siatkarki Organiki Budowlani z faworyzowaną Muszynianką. Przegrały po walce 2:3.

Rywalki straciły pierwszy punkt w rozgrywkach. Łodzianki po dwóch wyraźnych porażkach, pokazały, że drzemią w nich spore możliwości i są w stanie sprawić niejedną niespodziankę.

W pierwszym secie kibice przecierali oczy ze zdumienia: kto tu jest polskim dream teamem i wielkim faworytem. Łodzianki grały mądrze, konsekwentnie i skutecznie. Wojcieska udanie blokowała rywalki, Szymańska zaskakująco rozgrywała piłkę i Organika prowadziła 18:13. Rywalki wyrównały, ale ostatnie słowo należało do zespołu gospodarzy, który po udanych akcjach Kosek, zwyciężył do 22.

Przez długi fragment drugiego seta nadal na parkiecie królowały łodzianki, prowadząc 7:4, 19:15 i 22:20. Niestety końcówka partii należała do Muszynianki. Błąd zagrywki, nieudany potrójny blok spowodowały, że Organika przegrał a do 23. Na własne życzenie - mówili kibice na trybunach.

Trzeci set początkowo układał się dla łodzianek znakomicie. Prowadziły 7:2. Cóż z tego, skoro szybko roztrwoniły przewagę, a pod koniec bezradnie patrzyły, jak piłkę skutecznie rozgrywają rywalki. Zmiany przeprowadzone przez trenera Popika nic nie dały. Łodzianki nie miały nic do powiedzenia. Wydawało się, że losy spotkania są rozstrzygnięte. Tymczasem w czwartej partii gospodynie walczyły ambitnie o każdą piłkę. Niestety do pewnego momentu. Prowadziły 15:14, by potem oddać kilka punktów bez walki (16:19). Znów jednak zagrały skutecznie, zdobywając osiem punktów pod rząd i wychodząc na prowadzenie 24:19, po świetnych serwisach Brydy (zdobyła osiem punktów) i udanych atakach Zaroślińskiej. Ta ostatnia świetną akcją zakończyła seta, doprowadząc do tie breaku! Niestety decydująca odsłona nie dostarczyła zbytnich emocji. Muszynianka uzyskała wyraźną przewagę, kontrolowała przebieg wydarzeń na parkiecie i osiągnęła zwycięstwo. Na pewno faworytki nie spodziewały się, że będą musiały walczyć przez pięć setów i stracą pierwszy punkt w tych rozgrywkach!

Coraz trudniejsza staje się sytuacja kadrowa łodzianek. Po kontuzji Marty Wójcik, zespół ma tylko jedną rozgrywającą - Martę Szymańską. Po świętach nie wróciła do Łodzi atakująca Katie Olsovsky, która zawiadomiła działaczy, że rezygnuje z gry w Organice. Uzupełnienie składu wartościowymi siatkarkami jest potrzebą chwili. Ma pojawić się rozgrywająca z Dominikany, którą szkolił Andrzej Niemczyk i uważa za dobrą zawodniczkę. MVP meczu została Joanna Kaczor z Muszynianki.

Organika Budowlani - Muszynianka 2:3 (25:22, 23:25, 17:25, 25:20, 6:15)
Organika Budolwani: Kosek, Szymańska, Szeluchina, Wojcieska, Mirek, Zaroślińska, Ciesielska (libero) oraz Bryda, Teixeira, de Paula.
Pozostałe wyniki: Tauron MKS Dąbrowa Górnicza - Sandeco EC Wybrzeże TPS Rumia 3:0 (25:21, 25:18, 25:12), GCB Centrostal Bydgoszcz - Aluprof Bielsko-Biała1:3 (23:25, 19:25, 25:17, 22:25).
Organika zajmuje piąte miejsce w tabeli. Następny mecz łodzianki zagrają 8 stycznia z MKS w Dąbrowie Górniczej, Już we wtorek 4 stycznia w Łodzi mecz Ligi Mistrzyń Organika Budowlani - RC Cannes (godz. 20.30).

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

"Szpila" i "Tiger" znowu spełniają marzenia

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na pabianice.naszemiasto.pl Nasze Miasto