Ministerstwo Rolnictwa i Rozwoju Wsi przygotowuje nowe przepisy, które mają pomóc samorządom w walce z bezdomnością zwierząt. Resort chce wprowadzić m.in. obowiązkowe czipowanie psów. Dzięki temu, każdy czworonóg miałby pod skórą wszczepiony nośnik danych z informacjami o swoim właścicielu.
To jednak nie wszystko. Resort chce również, aby dane zapisane w czipie pojawiły się również w tzw. centralnej bazie danych zwierząt domowych. W bazie mogą znaleźć się również koty. Ich właściciele, przeciwieństwie do posiadaczy psów, będą mieli wybór, czy chcą zaczipować swojego ulubieńca.
Szczegółowe informacje na temat nowych przepisów nie są jeszcze znane. Nie wiadomo zatem, kto miałby płacić za znakowanie zwierząt, gdzie miałoby się to odbywać, a także jakie ewentualnie kary groziłyby za niezaczipowanie psa. Trudno również określić przybliżony termin wejścia ustawy w życie.
- Projekt ustawy zostanie udostępniony do publicznej wiadomości po skierowaniu do konsultacji publicznych i opiniowania - informuje Małgorzata Książyk, dyrektor biura prasowego MRiRW. - Obecnie trwają prace nad przygotowaniem oceny skutków regulacji opracowanego przez resort projektu, w tym m.in. nad oszacowaniem kosztów realizowanych przez gminy programów opieki nad zwierzętami bezdomnymi oraz zapobiegania bezdomności zwierząt.
Planowane zmiany, chociaż znany jest na razie tylko ich ogólny zarys, spotkały się z pozytywnymi opiniami osób zaangażowanych w ochronę zwierząt, również funkcjonariuszy sekcji Animal Patrolu łódzkiej straży miejskiej.
- To dobry pomysł, jeśli oczywiście faktycznie te dane będą sumiennie wprowadzane do systemu i aktualizowane. Zgubione zwierzę, które zostało zaczipowane bardzo szybko jest przez nas zwracane właścicielom. To bardzo ułatwia naszą pracę i zwiększa naszą efektywność - mówi Łukasz Berliński, dowódca sekcji Animal Patrolu.
W tym roku AP interweniowali ws. zwierząt 4045 razy. 1146 psów i kotów strażnicy przewieźli do schroniska na ul. Marmurowej w Łodzi. Właścicielom zostało zwróconych natomiast jedynie 125 zwierząt. Zdecydowana większość z nich miała wszczepione informacje o swoim panie lub miała zapisany adres swojego domu na obroży.
Grzegorz Kaczmarek, dyrektor łódzkiego schroniska dla bezdomnych zwierząt również jest zwolennikiem czipowania psów i kotów. Swoją opinię opiera m.in. na statystykach przyjęć placówki.
- Odkąd czipowanie stało się bardziej popularne maleje liczba zwierząt, które do nas trafiają. W pierwszym półroczu 2017 r. placówka przyjęła 927 psy, o 117 mniej niż w podobnym okresie 2016 r. - podaje Grzegorz Kaczmarek. - Obecnie zaczipować zwierzę można przede wszystkim w placówkach wybranych przez Urząd Miasta Łodzi. My na różnego rodzaju piknikach, w tym roku oznakowaliśmy mniej więcej 300 zwierząt.
Dowódca sekcji Animal Patrolu dodaje przy okazji, że obowiązek czipowania może również ułatwić poszukiwania właścicieli, którzy znęcają się nad swoimi zwierzętami, np. przez zostawianie ich przywiązanych do drzewa. Takich sytuacji niestety nie brakuje w Łodzi i regionie łódzkim. W ubiegłym tygodniu policjanci uratowali młodego owczarka, którego przywiązano do drzewa w gminie Kleszczów. Grożą za to 2 lata więzienia.
ZMIANA CZASU NA ZIMOWY 2017. ZMIANA CZASU Z LETNIEGO NA ZIMOWY. KIEDY ZMIANA CZASU
ORIONIDY - październik 2017. DESZCZ METEORÓW. Gdzie oglądać ORIONIDY 2017?
KSW 40 KARTA WALK. PUDZIAN W KSW 40. KSW DUBLIN. KSW 40 DUBLIN 22.10.2017
LE PAPILLON NOIR KATOWICE KUCHENNE REWOLUCJE KATOWICE MAGDA GESSLER W LE PAPILLON NOIR W KATOWICACH
DIAGNOZA STRESZCZENIE. DIAGNOZA ODC. 8 STRESZCZENIE. DIAGNOZA STRESZCZENIE ODCINKÓW
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?