- Z naszej kalkulacji wynikało, że wzrost powinien być wyższy, ale właśnie na tym poziomie został zatwierdzony przez Urząd Regulacji Energetyki - stwierdza Florian Wlaźlak, prezes ZEC. - Uwzględnia on wysoką podwyżkę cen węgla, jaka miała miejsce już na początku stycznia, a przecież my mamy właśnie ciepłownię węglową. Poza tym trzeba wziąć pod uwagę, że znacznie poszła w górę cena energii potrzebnej do silników elektrycznych, które poruszają pompy. Wszystko to generuje duże koszty.
O ile więcej zapłaci przeciętny mieszkaniec? Zadecydują o tym rozmaite czynniki, m. in. czy mieszka w blokach Pabianickiej Spółdzielni Mieszkaniowej, zasobach miasta czy też ma prywatną nieruchomość, jak duże jest mieszkanie, ile lokali liczy cały budynek. Oczywiście, liczy się także to, jak długa i mroźna będzie zima.
- Sądzę, że miesięczna podwyżka opłat za ciepło w poszczególnych mieszkaniach może wynieść około 10 zł. W każdym razie nie będzie drastyczna - szacuje Magdalena Bryndziak, dyrektor Zakładu Gospodarki Mieszkaniowej, zarządzającego lokalami, których właścicielem jest miasto.
Z ciepła dostarczanego przez ZEC, według prezesa Floriana Wlaźlaka, korzysta około 65 procent mieszkańców Pabianic.
Jak działają oszuści - fałszywe SMS "od najbliższych"
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?