Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Pasażer twierdzi, że motorniczy go zwymyślał. Ten twierdzi, że było na odwrót

Agnieszka Magnuszewska
Pasażer linii nr 14 narzeka na arogancję motorniczego
Pasażer linii nr 14 narzeka na arogancję motorniczego fot. Grzegorz Gałasiński
Litanię wulgarnych słów usłyszał Krzysztof Olkusz, pasażer czternastki, od motorniczego.

Ten najpierw dzwonkiem poganiał go, aby się pośpieszył z wsiadaniem. A gdy mężczyzna dojechawszy do celu wysiadał, motorniczy w bardzo żołnierskich słowach ujął, że robi to zbyt wolno.

- Usłyszałem: "wysiadaj, kur... z tramwaju!" - mówi pan Krzysztof. - Mam bilet miesięczny. Płacąc za bilet kupuję pewien standard usługi. Czy więc w tym standardzie mieści się chamski motorniczy? A może chamstwo dostałem gratis? - ironizuje.

Wysłał skargę do MPK. Zostanie rozpatrzona w ciągu 30 dni. Motorniczy już został zobligowany do napisania raportu. Podobno do tej pory skarg na niego nie było. - Ma dwunastoletni staż i żaden z dwóch kierowników zajezdni, w których pracował, nie może o nim złego słowa powiedzieć - mówi Marcin Małek z biura prasowego MPK.

Zresztą relacje pasażera i motorniczego różnią się. Ponoć to pan Krzysztof był agresywny. Gdy wsiadał, miał rzucić niecenzuralne słowa w stronę motorniczego. Wysiadł z pojazdu kilka przystanków przed krańcówką, przeszedł na drugą stronę torów i... czekał, aż tramwaj będzie jechał w przeciwnym kierunku. Gdy motorniczy otworzył drzwi, znowu miał zostać wyzwany przez tego pasażera.

Krzysztof Olkusz: - Na przystanku pojawiłem się ponownie, żeby spisać numer boczny tramwaju. Uśmiechnąłem się tylko do motorniczego tak, żeby zrozumiał, że złożę na niego skargę. Znowu zaczął na mnie krzyczeć. Fakt, rzuciłem w jego stronę: "jedź, ch.., bo się spóźnisz" - przyznaje.

Jak sprawa zostanie rozwiązana - jeszcze nie wiadomo. Psychologowie nie mają wątpliwości, że praca motorniczego jest wyjątkowo stresująca. Dlatego przechodzą oni testy pod kątem wytrzymałości na stres. - Wielu motorniczych tramwajów ma problem z zasypianiem, bo nie mogą zapomnieć przykrych sytuacji związanych z agresywnymi pasażerami - mówi Iwona Sobczak, psycholog prowadzący szkolenia BHP w łódzkim MPK.

Przewoźnik twierdzi, że pomaga swoim pracownikom walczyć ze stresem. Organizuje szkolenia BHP, które motorniczy i kierowcy przechodzą co dwa lata. To nie wszystko. MPK wydało nawet w 2008 r. poradnik, jak walczyć ze stresem. Są w nim porady w stylu: "Rozkoszuj się zapachem płynu do kąpieli, dotykiem gąbki na skórze czy aromatem herbaty". Trudno ocenić, czy pracownicy się do tego stosują, ale skarg na arogancję motorniczych i kierowców jest w Łodzi niewiele. W zeszłym roku - zaledwie 10. Poza tym wielu pasażerów wycofuje się z uwag, gdy w biurze MPK dochodzi do konfrontacji z prowadzącym pojazd. Agnieszka Magnuszewska

Uprzejmość nic nas nie kosztuje

Rozmowa z Radosławem Podogrockim, wiceprezesem MPK, rozmawia Agnieszka Magnuszewska
Motorniczy ma prawo być nieuprzejmy?

Nie, powinien być jak pracownik Ikei. Nawet gdy klient jest arogancki, nie ma prawa nic powiedzieć. Bo został do tego odpowiednio przygotowany i jest wynagradzany.

Pan stawia na przygotowanie czy wynagradzanie?
W Szczecinie szkoli się motorniczych z komunikacji z pasażerem. Ja wolałbym pieniądze z takiego kursu przekazać na system motywacyjny dla prowadzących pojazdy. Prowadzimy już na ten temat rozmowy ze związkami zawodowymi.

Dodatek za uprzejmość?
Dokładnie. Tak jak w Londynie będzie można u nas oceniać prowadzącego. Wystarczy, że wyśle się SMS. Statystyki przemawiają na naszą korzyść, bo skarg na kierowców i motorniczych jest niewiele.

Czyli będzie się liczył pasażer, a nie wozokilometry?
Pasażer jest na wagę złota. Trzeba go czymś przekonać, aby zrezygnował z komfortu jazdy autem. A uprzejmość nic nas nie kosztuje.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Otwarcie sezonu motocyklowego na Jasnej Górze

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na lodz.naszemiasto.pl Nasze Miasto