Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Pomnik powstańca styczniowego w Gorzkowicach ma szanse trafić do rejestru zabytków

Kasia Renkiel
Krzysztof Rawicki chce, aby odnowiono pomnik powstańca styczniowego Wojciecha Szałańskiego
Krzysztof Rawicki chce, aby odnowiono pomnik powstańca styczniowego Wojciecha Szałańskiego Dariusz Śmigielski
Mieszkaniec gminy chce odnowić pomnik powstańca styczniowego w Gorzkowicach. Dostał dotację, ale nie może z niej korzystać, wini za to proboszcza. Parafia nie ma sobie nic do zarzucenia i deklaruje chęć rozmowy.

5 tys. zł - o taką kwotę na odnowienie grobu powstańca Wojciecha Szałańskiego na cmentarzu w Gorzkowicach wystąpił w ubiegłym roku do Wojewódzkiego Komitetu Ochrony Pamięci Walk i Męczeństwa w Łodzi zarząd Okręgu Światowego Związku Żołnierzy Armii Krajowej w Piotrkowie. Pieniądze zostały przyznane, ale okazuje się, że skorzystać z nich nie można. Dlaczego?

- Powiedziano mi, że nie zgadza się na to konserwator zabytków - mówi Krzysztof Rawicki, mieszkaniec Gorzkowic i członek zarządu, który wystąpił o fundusze. - Chciałem to wyjaśnić i okazało się, że konserwator wcale nie ma nic przeciwko. Żadnych zmian w wyglądzie pomnika przecież dokonywać nie zamierzamy. Problemem jest brak zgody proboszcza, który jest gospodarzem cmentarza. Bez tego nic nie możemy zrobić.

Krzysztof Rawicki chciałby ponadto, żeby pomnik powstańca Szałańskiego i kilka innych wciągnąć do rejestru zabytków, dzięki czemu można by pozyskać dodatkowe fundusze na ich renowację. Chodzi m.in. o grób Jerzego Kulejewskiego, ks. Łaszkiewicza oraz grobowiec rodziny Żakowskich. Aby te pomniki stały się zabytkami, także potrzebna jest zgoda proboszcza. Gorzkowiczanin uważa, że jeśli nikt nie zadba o stare groby, wkrótce popadną one w ruinę.

- Proboszcz na początku wyraził zgodę, ale zmienił zdanie, gdy wspomniałem o kaplicy rodziny Żakowskich - dodaje Rawicki. - Myślę, że jest ku temu powód. W tej kaplicy, w której kiedyś odbywały się msze, teraz przechowywane są szpadle, łopaty i inne narzędzia - dodaje gorzkowiczanin.

Mieszkaniec gminy ma nadzieję, że w końcu uda mu się porozumieć z parafią.
Całą sprawą zdziwiony jest sam proboszcz. - Ja nie ma nic przeciwko temu, żeby te pomniki wpisać na listę zabytków - mówi ksiądz Ryszard Baryłka, który twierdzi, że o pomyśle słyszał, ale ostatecznie nikt się do niego w tej sprawie nie zgłosił.- Jestem otwarty na rozmowę - deklaruje.

Przypomnijmy, że o renowację grobu powstańca Jerzego Kulejewskiego, urzędnika Kolei Wiedeńskiej, apelował niedawno inny mieszkaniec gminy Jan Mularczyk (pisaliśmy o tym w tygodniku "7 Dni" 3 stycznia). Gorzkowiczanin jest zdeterminowany, aby powołać do życia Stowarzyszenie Opieki nad Zabytkami i Nagrobkami. - Chętnie się do niego przyłączę - deklaruje Krzysztof Rawicki, który liczy na to, że uda się wygrać wyścig z czasem o przywrócenie pamięci bohaterom narodowym.

od 12 lat
Wideo

Protest w obronie Parku Śląskiego i drzew w Chorzowie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na piotrkowtrybunalski.naszemiasto.pl Nasze Miasto