Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Trudno o dobrą pracę w Pabianicach

(MT)
Pracownicy Philipsa, przynajmniej ci etatowi, specjalnie nie narzekają.
Pracownicy Philipsa, przynajmniej ci etatowi, specjalnie nie narzekają. Małgorzata Trzuskowska
32 osoby zatrudnione przez agencję pracy tymczasowej straciły z dnia na dzień pracę w pabianickim zakładzie Novostrat, produkującym piankę poliuretanową i jej pochodne. Na szczęście zarówno tam, jak i w innych większych firmach Pabianic szefowie zapewniają, że zatrudnieni na umowę o pracę mogą w najbliższych miesiącach być spokojni o swoje miejsca pracy.

– Nagle dowiedzieliśmy się, że nikomu z nas nie przedłużą umowy – mówi jeden z magazynierów, którzy nie pracują już w firmie Novostrat. – Wtedy wszyscy poszli do lekarza po zwolnienia... – przyznaje. – Szkoda tej pracy, bo przy większej liczbie nadgodzin można było zarobić nawet około 3 tys. zł na rękę...

W firmie rezygnację z zatrudniania w Pabianicach pracowników "z wypożyczalni" tłumaczą przeniesieniem części produkcji do drugiego zakładu w Olszynie. – Zwolnień pracowników zatrudnianych przez nas nie przewidujemy – mówi dyrektor operacyjny firmy Paweł Sitkiewicz.

– U nas od wielu miesięcy liczba pracowników waha się między 630 a 640 osób, czyli występuje rotacja normalna przy takim stanie zatrudnienia – mówi Monika Adamus, kierownik działu marketingu w Pamso.

Aflofarm donosi, że w ciągu ostatnich sześciu miesięcy zatrudnienie w firmie, w Pabianicach i w Ksawerowie, wzrosło – w sumie o 23 osoby. Zatrudniono ludzi m.in. do marketingu, telemarketingu, a także do uruchomionego właśnie laboratorium mikrobiologicznego.

Nie narzekają na swe poczucie bezpieczeństwa etatowi pracownicy Philipsa. – Co innego, jeśli chodzi o ludzi z agencji – mówią wychodzący z zakładu przy ul. Partyzanckiej. – Ci zmieniają się bez przerwy. Zarobki też są tam przyzwoite. Jeden z etatowych pracowników w lutym na produkcji narobił się wprawdzie solidnie, miał masę nadgodzin, ale na jego konto wpłynęło właśnie grubo ponad 3 tys. złotych...

Kto jednak w Pabianicach ma teraz przyzwoitą pracę – ten szczęściarz. Nie pracuje 7,5 tys. osób w powiecie (tak wynika z danych PUP). – Ofert pracy w tym roku jest bardzo mało – mówi zastępca dyrektora Powiatowego Urzędu Pracy w Pabianicach Danuta Skwirowska. – I, niestety, bardzo często pracodawcy oferują najniższe możliwe wynagrodzenie, czyli 1386 zł brutto.

Co do przewidywanych zwolnień, PUP otrzymał informację od Poczty Polskiej – w urzędach na terenie powiatu pabianickiego wypowiedzenia otrzymają w tym roku trzy osoby...

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Krokusy w Tatrach. W tym roku bardzo szybko

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na pabianice.naszemiasto.pl Nasze Miasto