MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Kopnął go prąd, gdy kradł na wysokości

Wiesław Pierzchała
archiwum
O sporym pechu może mówić 37-letni pabianiczanin Grzegorz S., który z trzema kumplami kradł przewody energetyczne przy ul. Sikorskiego na obrzeżach Pabianic. Gdy wdrapał się na słup wysokiego napięcia i dotknął ręką przewodu, wrzasnął z bólu i spadł na ziemię.

Jego wspólnicy rozbiegli się. Został tylko jeden, który wezwał pogotowie, ale zniknął zanim karetka przyjechała. Jak nas poinformowała młodszy aspirant Joanna Szczęsna z KPP w Pabianicach, Grzegorz S. z poparzoną ręką - mimo upadku ze znacznej wysokości nie doznał dodatkowych obrażeń - trafił do miejscowego szpitala, zaś policja wytropiła jego wspólników w wieku 33, 36 i 40 lat. Wszyscy byli pijani. Mieli prawie trzy promile alkoholu w wydychanym powietrzu. W mieszkaniu jednego z rabusiów policja znalazła kable i narzędzia do cięcia metalu. Złodziejom przewodów grozi do pięciu lat więzienia. Policja zapowiada, że wkrótce zostanie przesłuchany poparzony 37-latek. W sprawie tej zatrzymano także 49-letniego pasera, który kupował przewody od złodziei.

od 7 lat
Wideo

Zamach na Roberta Fico. Stan premiera Słowacji jest poważny.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na pabianice.naszemiasto.pl Nasze Miasto