Wychowanek brazylijskiego EC Santo André pojawił się w naszym kraju dziesięć lat temu. Swoją dobrą postawą w barwach pierwszoligowego Górnika Łęczna zapracował na transfer do Wisły Płock, a następnie do Lechii Gdańsk. W trakcie trzech pierwszych lat spędzonych na polskich boiskach mierzący 178 centymetrów napastnik rozegrał blisko 80 meczów (w pierwszej lidze oraz w ekstraklasie) i zdobył 24 gole.
Następnym przystankiem w karierze Ricardinho były mołdawski Sheriff Tyraspol, z którym snajper zdobył trzy mistrzostwa, dwa krajowe puchary i dwukrotnie sięgnął po koronę króla strzelców. W międzyczasie zawodnik spędził pół roku w Al-Sharjah SCC (Zjednoczone Emiraty Arabskie), a później reprezentował jeszcze krótko barwy Crveny Zvezdy Belgrad (mistrzostwo kraju) i FK Tosno (Puchar Rosji). Dzięki występom w tych zagranicznych klubach Brazylijczyk miał okazję, poza oczywiście rozgrywkami krajowymi, zaliczyć także 27 meczów i zdobyć 3 gole w europejskich pucharach.
Latem 2018 roku Ricardinho wrócił do Wisły Płock i dzięki świetnej grze w zespole popularnych „Nafciarzy” (52 mecze i 14 goli w lidze) otrzymał rok temu propozycję transferu z Khor Fakkan Club (Zjednoczone Emiraty Arabskie), gdzie z kolei rozegrał 18 meczów i zdobył 4 bramki.
Teraz 31-letni napastnik został piłkarzem ŁKS. Ricardo Cavalcante Mendes czyli Ricardinho zaliczył pomyślnie testy medyczne, po których złożył parafkę na kontrakcie obowiązującym do końca czerwca 2024 roku.
"Szpila" i "Tiger" znowu spełniają marzenia
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?