Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Koniec badań sejsmicznych w gminie Pabianice. Składowisko CO2 w innym miejscu

(emi)
W Jadwininie otwór wiertniczy zostanie pogłębiony o dodatkowe 400 m.
W Jadwininie otwór wiertniczy zostanie pogłębiony o dodatkowe 400 m. fot. Patrycja Socha
Geofizyka Toruń nie wznowi zawieszonych badań sejsmicznych w gminie Pabianice. Tak brzmi oficjalny komunikat Elektrowni Bełchatów, która zleciła firmie ich przeprowadzenie.

Przypomnijmy. Pracownicy Geofizyki musieli je przerwać w połowie czerwca, ponieważ właściciele gruntów nie wpuścili ich na swój teren. Obawiali się, że prowadzone badania przesądzą o składowaniu pod ich ziemią dwutlenku węgla, a od miesięcy trwają przeciwko temu protesty. Według informacji przekazanych przez Urząd Gminy Pabianice firma z Torunia na terenie gminy zdążyła do tego czasu wykonać tylko 30 procent zleconych prac.

- Mimo licznych sprzeciwów Geofizyka nie wystąpiła do sądu z jakimikolwiek pozwami przeciwko właścicielom nieruchomości - mówi Beata Nawrot-Miler, kierownik zespołu ds. konsultacji społecznych projektu CCS Elektrowni Bełchatów.

W zamian Elektrownia w aneksie do projektu prac geologicznych wskazała nowe miejsca do przeprowadzenia tych prac, których celem jest określenie, jak za każdym razem tłumaczy Geofizyka, czy podziemny obszar nadaje się do ewentualnego składowania dwutlenku węgla.

- Wkrótce powinny się one rozpocząć w gminach Dłutów i Dobroń. W tej sprawie nasi przedstawiciele spotkali się już z władzami niniejszych gmin - dodaje Beata Nawrot-Miler. - Jak na razie do Urzędu Gminy nie wpłynęły żadne protesty mieszkańców - mówi Maria Krata, sekretarz gminy Dobroń.

Sprzeciwu nie ma też ze strony osób zamieszkujących gminę Dłutów.

Transparenty z napisami typu: "Jak wtłoczą CO2, nie będzie ziarenek" wiszą za to na bramach i płotach gospodarstw we wsi Bychlew w gminie Pabianice. Mieszkańcy konsekwentnie mówią "Nie" prowadzonym w sąsiednim Jadwininie pracom wiertniczym, których cel jest taki sam, jak w przypadku badań sejsmicznych. Ludzie boją się, że prace geologiczne przesadzą o przekształceniu terenów miejscowości w obszar eksploatacji górniczej. A taki status prawny ich zdaniem niewątpliwie obniżyłby inwestycyjną atrakcyjność gminy.

- Prace wiertnicze Przedsiębiorstwo Robót Wiertniczych i Górniczych z Warszawy, zgodnie z umową ma zakończyć do 8 października. Do tego czasu odwiert o głębokości 2250 m, który przewidziano w pierwszej fazie badań, zostanie pogłębiony o dodatkowe 400 m. Jest to konieczne dla osiągnięcia pełnej informacji geologicznej - wyjaśnia Beata Nawrot-Miler.

od 12 lat
Wideo

Wybory samorządowe 2024 - II tura

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na pabianice.naszemiasto.pl Nasze Miasto