Otwarcie galerii od 4 maja
Wraz z otwarciem centrów handlowych, ruszyła także Ikea w Łodzi. Okazuje się, że właśnie tutaj pojawiły się największe tłumy.
Na zakupy wybrali się tu również mieszkańcy Pabianic, ale niektórych odstraszył tu duży ruch.
- Weszłam do sklepu, a tam człowiek przy człowieku. Natychmiast wyszłam, bo to co miałam kupić, nie było mi niezbędne do życia - mówi pani Monika.
Wejście do sklepu jest tylko jedno. Wydzielone taśmami, jak na lotniskach. Pilnuje go ochrona, ale nie każdy dba o bezpieczeństwo swoje i innych. Na zakupy wybrali się rodzice z dzieckiem w wózku. Żadne nie miało rękawiczek, a tata postanowił wejść bez maseczki. Uczynił to dopiero na prośbę ochrony. Próbowali ominąć także etap dezynfekowania rąk, o czym również został upomniany.
- Zdążyłam szybko przejść przez sklep do wyjścia, ale zachowanie odległości 2 metrów od innych było niemożliwe. Na każdym dziale było dużo osób. Oglądali naczynia, doniczki, oświetlenie, koce, wszystkiego dotykając. Nie mieli rękawiczek. Byłam przerażona - opowiada niedoszła klientka.
Słyszała jak kupujący leżak mężczyzna mówił do żony, że może podłogę na balkonie jeszcze wymienią skoro nie ma nic lepszego do roboty.
- Ludzie przyszli tu z nudów, a nie z potrzeby. Wychodząc zerknęłam na wnętrze centrum handlowego i jakoś przy sklepach odzieżowych nie widziałam aż tylu osób co tu - relacjonuje kobieta.
Michał Pietrzak - Niedźwiedź włamał się po smalec w Dol. Strążyskiej
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?