Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Łodzianie przepytywali "krnąbrną" Magdę Gessler! Znana restauratorka sporo zdradziła ... ZDJĘCIA, FILM

Redakcja
Rubinowe krewetki tzw. karabińczyki w cenie 200 euro za kilogram oraz pomidory w każdej postaci - taką odpowiedź na pytanie o ulubione danie usłyszała łodzianka, która w sobotę przyszła do Galerii Łódzkiej na spotkanie z Magdą Gessler. 

Znana z ekranów telewizorów restauratorka gotowała w łódzkim centrum handlowym z okazji minionych walentynek. W przerwie odpowiadała na pytania zadawane przez publiczność i fotografowała się z nią. O ile kolejkę do zdjęcia z Magdą Gessler dało się przewidzieć (była bardzo długa), to aktywność łodzian podczas zadawania pytań zaskoczyła samą odpowiadającą. 

Czytaj dalej i zobacz zdjęcia
Rubinowe krewetki tzw. karabińczyki w cenie 200 euro za kilogram oraz pomidory w każdej postaci - taką odpowiedź na pytanie o ulubione danie usłyszała łodzianka, która w sobotę przyszła do Galerii Łódzkiej na spotkanie z Magdą Gessler. Znana z ekranów telewizorów restauratorka gotowała w łódzkim centrum handlowym z okazji minionych walentynek. W przerwie odpowiadała na pytania zadawane przez publiczność i fotografowała się z nią. O ile kolejkę do zdjęcia z Magdą Gessler dało się przewidzieć (była bardzo długa), to aktywność łodzian podczas zadawania pytań zaskoczyła samą odpowiadającą. Czytaj dalej i zobacz zdjęcia Krzysztof Szymczak
Rubinowe krewetki tzw. karabińczyki w cenie 200 euro za kilogram oraz pomidory w każdej postaci - taką odpowiedź na pytanie o ulubione danie usłyszała łodzianka, która w sobotę przyszła do Galerii Łódzkiej na spotkanie z Magdą Gessler. Znana z ekranów telewizorów restauratorka gotowała w łódzkim centrum handlowym z okazji minionych walentynek. W przerwie odpowiadała na pytania zadawane przez publiczność i fotografowała się z nią. O ile kolejkę do zdjęcia z Magdą Gessler dało się przewidzieć (była bardzo długa), to aktywność łodzian podczas zadawania pytań zaskoczyła samą odpowiadającą.

Magda Gessler i jej oryginalne stroje

- Gdzie się pani ubiera? - zapytała inna z kobiet uczestniczących w spotkaniu z panią Magdą.
- Sama się ubieram. Projektuję stroje, bo jestem malarką. Wybieram tkaninę i zlecam krawcowej uszycie - cierpliwie tłumaczyła prowadząca program „Kuchenne Rewolucje”.

Przez cały dzień (od godz. 13 do godz. 18) łodzianie zadali kilkadziesiąt pytań i sporo dowiedzieli się o swojej idolce.

Fryzura Magdy Gessler

Magda Gessler zdradziła, że na ułożenie fryzury traci trzy godziny i czeszą ją styliści. Wyznała także, że biżuteria, którą nosi, jest misz-maszem pamiątek z różnych zakątków świata (m.in. Meksyku i Chile). Publiczność dowiedziała się także, jaką potrawą pani Magda uwiodła swojego obecnego męża.

- Uwiodłam go pizzą, a później czymś innym... - żartowała temperamentna restauratorka.

Magda Gessler nie je mięsa

Niektórzy byli ciekawi, w jaki sposób celebrytka godzi karierę zawodową z życiem prywatnym, inni - pytali ją o ulubione restauracje, w których przeprowadziła "Kuchenne Rewolucje". Padły też pytania, o to, czy lubi tłuc talerze i jak to jest być w centrum uwagi.
Charyzmatyczna 67-latka powiedziała, że w ostatnim czasie ograniczyła jedzenie mięsa, do czterech razy w miesiącu.

Magda Gessler pochwaliła dwie łódzkie restauracje: „Gorącą Kiełbasiarnię” za pyszną kiełbasę, duże porcje i niskie ceny i „Pod Jabłonką” za wyśmienite schabowe. Zapowiedziała, że od 5 marca rusza kolejny sezon „Kuchennych Rewolucji” i nie zabraknie w nich także łódzkich akcentów...

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Co włożyć, a czego unikać w koszyku wielkanocnym?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Łodzianie przepytywali "krnąbrną" Magdę Gessler! Znana restauratorka sporo zdradziła ... ZDJĘCIA, FILM - Express Ilustrowany

Wróć na pabianice.naszemiasto.pl Nasze Miasto