Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Ostatnie przygotowania ŁKS na Orle

(bap)
Zimą piłkarze ŁKS tylko przez cztery dni trenowali na naturalnej trawie.
Zimą piłkarze ŁKS tylko przez cztery dni trenowali na naturalnej trawie. fot. Paweł Łacheta
Piłkarze ŁKS w poniedziałek trenowali na sztucznej murawie i w hali. We wtorek wreszcie mają ćwiczyć na naturalnej nawierzchni. Najwyższy czas przyzwyczaić się do trawy, bo już w piątek pierwszy mecz rundy wiosennej I ligi. W Szczecinie łodzianie zagrają z Pogonią (godz. 20).

Na sztuczne boisko przy al. Unii piłkarze lidera I ligi nie mogą już patrzeć. - Jest twarde, co bardzo źle wpływa na stawy - mówił w ubiegłym tygodniu na naszych łamach kapitan ŁKS, Marcin Mięciel. - Nasze nogi odczuwają to bardzo boleśnie. Do tego cały czas trenujemy w płaskich butach, a w lidze będziemy grać w korkach. Nie mówiąc o tym, że piłka inaczej zachowuje się na naturalnej nawierzchni.

Taki luksus podczas trwających od połowy stycznia zimowych przygotowań drużyna lidera I ligi, która jako jedna z nielicznych nie wyjechała za zagraniczne zgrupowanie, miała tylko przez cztery dni. W lutym dzięki łagodniejszej aurze mogła skorzystać z boiska w parku na Zdrowiu. Ale kiedy przyszedł mróz musieli wrócić do hali i na boczne boisko. Poza meczem w Kielcach na sztucznej murawie rozegrali też wszystkie mecze sparingowe. I właśnie to jest w tej chwili największym zmartwieniem trenera Andrzeja Pyrdoła. - Boimy się przejścia z jednej nawierzchni na drugą i musimy szybko na nowo przyzwyczaić się do prawdziwej trawy - mówi. - Tym bardziej że nasz pierwszy rywal do rundy przygotowywał się w Turcji.

Prośby szkoleniowca ŁKS zostaną wysłuchane dopiero we wtorek. Przed południem drużyna z al. Unii ma trenować na boisku Orła. - Oglądałem tę płytę i jest w bardzo dobrym stanie. Podobnie jak nasze główne boisko - mówi Pyrdoł. - Na pewno jej nie zaoramy, bo w tym tygodniu trenujemy lżej, żeby chłopcy odzyskali świeżość na pierwszy mecz. Chodzi nam bardziej o czucie boiska i piłki.

Na to ełkaesiacy będą mieli trzy dni. Do Szczecina wyjadą bowiem po czwartkowym treningu.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Trener Wojciech Łobodziński mówi o sytuacji kadrowej Arki Gdynia

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na pabianice.naszemiasto.pl Nasze Miasto