Kot pod autem
Strażnicy miejscy wezwani zostali na ul. Trębacką. Jeden z mieszkańców usłyszał rozpaczliwe głosy, które dochodziły spod zaparkowanego samochodu. Okazało się, że to... kto wyzwał pomocy.
Strażnik zajrzał pod samochód i zobaczył kota. Zwierzę zaczepiło się obrożą pod element auta. Prawdopodobnie weszło tam, aby się ogrzać. Wydostanie wystraszonego kota nie było łatwe. Konieczne było wezwanie właściciela samochodu.
- Zwierzę udało się uratować dopiero po podniesieniu auta i zdemontowaniu koła w obecności właściciela pojazdu - informuję strażnicy miejscy.
Błąkające się psy
Pabianicki animal patrol ratował również psy. Dwa psiaki błąkały się po ulicach miasta. Udało się je schwytać i przewieźć do Schroniska dla Zwierząt w Pabianicach.
Dziennik Zachodni / Wielki Piątek
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?