Podpisanie umowy z restauracją, która przywoziłaby jedzenie, spowodowałoby jeszcze większy wzrost cen. Dotychczas za dwudaniowy posiłek uczniowie musieli płacić 4,1 zł, gdyby do szkoły wszedł catering, cena wzrosłaby do 6 zł. Na to nie zgadzali się rodzice uczniów "Trójki", którzy postanowili wystąpić do prezydenta miasta o przywrócenia stołówek w ręce szkół.
Prezydent Zbigniew Dychto mówi, że przez dwa miesiące wakacji nie mamy jak wykorzystać pracy kucharek, które musiałyby być wtedy zatrudnione. Chcieliśmy pomóc harcerzom i wysyłać kucharki na obozy, ale ze względów prawnych jest to niemożliwe.
Rodzice zrobią wszystko, aby stołówki ponownie wróciły do szkół.
Pomoc rodzicom obiecali radni PiS. Na biurko prezydenta trafił wniosek o oddanie stołówek szkołom, podpisany przez przewodniczącego klubu radnych PiS Dariusza Wypycha.
Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?