Wraz z początkiem stycznia na pabianickich morsów spadła niepokojąca wiadomość - nie mogą korzystać już z zimowych kąpieli w stawach na Lewitynie. Ich morsowanie jest bowiem pod czujnym okiem miejskiego monitoringu, a za złamanie zakazu kąpieli poza wyznaczonymi godzinami i poza sezonem groził morsom mandat w wysokości 250 zł. Osoby, które ośmieliły się wchodzić do wody, były pouczane.
Sprawa okazała się problematyczna również z przy okazji zaplanowanego niedzielnego morsowania dla WOŚP - ale udało się to rozwiązać oświadczeniami, które każdy mors musi wypełnić, aby wejść do wody. Wynika z niego, że MOSiR oraz sztab WOŚP nie ponoszą odpowiedzialności za morsujących.
Losem morsów zainteresowała się także wiceprezydent Pabianic Aleksandra Jarmakowska - Jasiczek. Bo jak się okazuje, sama od niedawna morsuje. I na grupie facebookowej morsów napisała: "Pamiętam o Morsach i o tym do czego się zobowiązałam (że będziemy szukac rozwiązań). Po krótkiej rozmowie z Prezydentem, który wziął sprawy w swoje ręce, informujemy Was, że będziemy MORSOWAĆ na Lewitynie. Szczegóły ustalimy w przyszłym tygodniu, musimy parę rzeczy jeszcze dopracować. Ale to na serio szczegóły. Ta wiadomość dotyczy grup i osób indywidualnych".
Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?