200-złotowym mandatem został ukarany 40-letni mieszkaniec Pabianic, który na ul. Matejki nie posprzątał po swoim psie.
Do dyżurnego straży miejskiej zadzwonił jeden ze świadków nagannego zachowania 40-latka. Funkcjonariuszy zareagowali błyskawicznie. Chwilę później byli pod wskazanym adresem. 40-latek przyznał się do "występku" i pokornie przyjął słony mandat.
Strażnicy miejscy przypominają, że za takie wykroczenie grozi mandat do 500-złotych.
Wideo
Pismak przeciwko oszustom, uwaga na Instagram
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!