Proboszcz z Ksawerowa pod lupą prokuratury. Co grozi kapłanowi za otwarcie bram cmentarza?
- Śledczy będą rozpatrywać, czy ksiądz dopuścił się wykroczenia ( z art. 54 KK) czy popełnił przestępstwo - wyjaśnia Ilona Sidorko, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Pabianicach. - Policjanci skierowali sprawę do Powiatowej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej. Dotychczas funkcjonariusze złamanie restrykcji (otwarcie restauracji, brak maseczki itp.) rozpatrywali w ramach wykroczenia i wystawiali mandat (do 500 zł) lub ewentualnie kierowali wniosek do sądu o ukaranie (jeśli delikwent mandatu przyjąć nie chciał lub gdy uważali, że 500 zł to zbyt łagodna kara). W przypadku ks. Brachy mundurowi wzięli także art. 160 KK, czyli narażanie na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia albo ciężkiego uszczerbku na zdrowiu, dlatego skierowali sprawę do prokuratury. Czytaj więcej na następnej stronie