18+

Treść tylko dla pełnoletnich

Kolejna strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich. Jeśli chcesz do niej dotrzeć, wybierz niżej odpowiedni przycisk!

Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

SLD walczy w Pabianicach o szkolne stołówki

pat, (opr. dem)
SLD walczy w Pabianicach o szkolne stołówki
SLD walczy w Pabianicach o szkolne stołówki pat
Uniemożliwienie likwidacji lub prywatyzacji szkolnych stołówek wbrew woli rodziców to cel, jaki postawili sobie członkowie pabianickich struktur Sojuszu Lewicy Demokratycznej. W przyszłym tygodniu zamierzają złożyć w magistracie obywatelski projekt uchwały w tej sprawie.

Tomasz Jura, przewodniczący SLD w Pabianicach mówi, że projekt najpierw musi zaopiniować urzędowy radca prawny, a gdy to nastąpi, zaczniemy zbierać podpisy. Aby trafił na sesję Rady Miejskiej, wymaganych jest ich 250.

Główny zapis projektu ma brzmieć: "Likwidacja lub prywatyzacja stołówki w placówce oświatowej prowadzonej przez gminę miejską Pabianice może odbyć się po uzyskaniu pozytywnej opinii rady rodziców tejże placówki". Członkowie SLD przekonują, że w ten sposób uda się zapobiec "dzikiej i niekontrolowanej likwidacji stołówek".

Obecnie zewnętrzne firmy gotują na miejscu obiady dla uczniów Szkoły Podstawowej nr 3 i Gimnazjum nr 3.

Jako niechlubny przykład spadku liczby obiadów SLD podaje podstawówkę.
- W pierwszej połowie ubiegłego roku, kiedy funkcjonowała zwykła szkolna stołówka, dwudaniowe obiady kosztowały 3 zł, a jadło je 357 uczniów, czyli niemal 50 procent. Po prywatyzacji ta liczba spadła do 170, za to cena wzrosła do 5 zł - twierdzi Tomasz Jura.

Waldemara Borynia, naczelnika wydziału edukacji, kultury i sportu w Urzędzie Miejskim, inicjatywa SLD zaskakuje. W ubiegłym roku magistrat, szukając oszczędności, wytypował pięć szkół (trzy podstawówki i dwa gimnazja), dla uczniów których obiady mogłyby gotować zewnętrzne firmy, ale w przypadku trzech nie zgłosił się żaden zainteresowany tym oferent.

- Te szkoły nie zamierzają już ich szukać. Same prowadzą stołówki. A komercjalizacji bloków żywieniowych w innych placówkach w ogóle nie braliśmy pod uwagę - mówi Waldemar Boryń. - W Gimnazjum nr 3, gdzie jest ajent, stołówka funkcjonuje dobrze, podobnie jak w SP nr 3. Tam wprawdzie były kłopoty z firmą gotującą, ale po jej zmianie obiady je coraz więcej uczniów, a rodzice są zadowoleni.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na pabianice.naszemiasto.pl Nasze Miasto