Jak wstępnie ustalili policjanci z Komendy Powiatowej Policji w Pabianicach, ok. 17.50 kierowca w wieku 32 lat nissana jadąc ul. Karolewską - z nieustalonych dotąd przyczyn - stracił panowaniem nad pojazdem i uderzył w zaparkowane przy krawężniku auto. Następnie wyjechał na ul. Pabianicką i doprowadził do czołowego zderzenia z prawidłowo jadącym bmw. Nissan jechał w kierunku Łasku, bmw - w przeciwnym kierunku. Za kierownicą bmw siedziała młoda, 22-letnia kobieta.
- Gdy na miejsce przyjechali strażacy, kierująca bmw była na zewnątrz pojazdu. W rozbitym nissanie na miejscu kierowcy siedział nieprzytomny mężczyzna bez czynności życiowych. Natychmiast podjęto próbę reanimacji kierowcy - informuje Szymon Giza, rzecznik prasowy Komendy Powiatowej PSP w Pabianicach.
Chwilę później o życie 32-latka walczyli też ratownicy medyczni. Niestety po ok. 45 minutach lekarz stwierdził zgon.
Pabianiczanka uskarżała się na uraz prawej nogi oraz bóle w odcinku szyjnym kręgosłupa. Po zabezpieczeniu urazów trafiła do szpitala.
Do godz. 21 na DW 482 (na trasie Łask-Pabianice) występowały utrudnienia.
Z nieoficjalnych informacji wynika, że zmarły 32-latek był mieszkańcem Mogilna, tego samego dnia pokłócił się z dziewczyną. Śledztwo w sprawie wypadku prowadzi Prokuratura Rejonowa w Łasku. Zlecona sekcja zwłok mężczyzny wyjaśni, jaka była przyczyna jego śmierci.
Jak globalne ocieplenie zmienia wakacyjne trendy?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?