Najpiękniejszą spośród 18 przedstawicielek z całej Polski w esemesowym głosowaniu wybierali widzowie Programu 2 TVP, który transmitował galę. Dziewczyny pokazały się najpierw w krótkich sukienkach koktajlowych, następnie w biało--czarnych bikini. Tu łodzianka miała pecha, bo w pewnym momencie zsunęły się jej figi. Na szczęście pod spodem miała drugą parę.
Jednak takiego poparcia zgromadzonej w hali publiczności nie miała żadna z kandydatek. Liczni łodzianie tak gorąco zagrzewali ją do walki, że chwilami nie było słychać jej wypowiedzi.
Bez problemu przeszła pierwszą selekcję i dostała się do finałowej szóstki. Odpadła dopiero na ostatniej prostej.
W ścisłym finale wystąpiła w granatowej sukni, musiała też odpowiedzieć na pytanie, co znaczy skrót CBA. Odpowiedziała, że to Centralne Biuro Śledcze, a nie antykorupcyjne. Mimo to nie wypadła gorzej niż inne dziewczyny, które też zjadła trema. Przyszłą Miss Polonię zmogło pytanie o liczbę oktanów w etylinie 95, a kandydatkę z województwa lubuskiego problem, po której stronie umieszczone są kierunkowskazy w brytyjskich samochodach.
Zuzanna do końca miała nadzieję. Jednak ostatecznie nie zdobyła żadnej szarfy. - Jestem trochę zawiedziona, bo szczęście było blisko, ale z drugiej strony dotarłam przecież do finału - mówiła tuż po konkursie łodzianka.
I wicemiss została Agnieszka Kościelniak z Małopolski, II wicemiss Natalia Tomczyk z Wielkopolski, Rozalia Mancewicz została także Miss Internetu.
Podczas wieczoru nie brakowało łódzkich elementów. Emocje wzbudziły łódzkie zespoły Blue Cafe oraz Video, którego gitarzysta wystąpił w górze od bikini i szarfie z napisem "Miss Świebodzina". Życzenia Miss Polonia 2010 złożył pełniący obowiązki prezydent Łodzi Paweł Paczkowski.
Matylda Witkowska
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?