3 z 5
Poprzednie
Następne
W maseczce i z bronią w ręku napadł na Żabkę, sterroryzował ekspedientkę, ukradł pieniądze i uciekł
Do rozboju doszło w niedzielę późnym wieczorem. Około godz. 22 do wspomnianej Żabki wszedł wysoki, szczupły mężczyzna. Wewnątrz sklepu nie było nikogo oprócz ekspedientki. Zakapturzony klient miał przy sobie pistolet (albo też przedmiot przypominający broń), którą po wejściu do sklepu wyciągnął i zaczął grozić sprzedawczyni. Bandyta wszedł za ladę sklepową i zażadał wydania gotówki z kasetki. Przerażona ekspedientka zeszła mu z drogi, złodziej zabrał całodzienny utarg sklepowy (policja nie ujawnia, ile zrabował), gotówkę upchną w podręcznej torbie i wybiegł. Z relacji świadków wynika, że bandzior uciekł piechotą. Policjanci zabezpieczyli monitoring, na którym widać, jak wyglądał przestępca. Czytaj więcej na następnej stronie