18+

Treść tylko dla pełnoletnich

Kolejna strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich. Jeśli chcesz do niej dotrzeć, wybierz niżej odpowiedni przycisk!

Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Z robotem do pożaru

(em)
Hunter może się również poruszać na gąsienicach.
Hunter może się również poruszać na gąsienicach. fot. Maciej Stanik
Zdalnie sterowanego robota o nazwie Hunter (łowca, myśliwy), przeznaczonego do penetrowania zagrożonych miejsc, np. podczas pożaru, zaprezentowano w środę w Łodzi podczas rocznej odprawy służbowej Komendy Wojewódzkiej Państwowej Straży Pożarnej.

- To prawdziwe cacko. Ma wysięgnik, za pomocą którego może przenosić ciężary. Jest wyposażony w kamerę, działającą również na podczerwień, w kompletnych ciemnościach. W zależności od terenu porusza się na kołach lub gąsienicach z prędkością do siedmiu kilometrów na godzinę - zachwala Huntera Jan Gęca z Przemysłowego Instytutu Automatyki i Pomiarów, w którym powstał robot.

Hunter w wersji strażackiej jest wyposażony w akcesoria wykonane z materiałów odpornych na wysoką temperaturę i związki chemiczne, m.in. w kamerę termowizyjną, bioradar (do wykrywania osób w miejscach zagrożonych), wyrzutnik pirotechniczny (do neutralizacji niebezpiecznych ładunków), nożyce do cięcia metalu, wybijak do szyb. Kosztuje od 200 do 300 tys. zł. Jeszcze w tym roku zostanie przekazany do testowania przez łódzkich strażaków.

Na rynku Manufaktury zaprezentowano także samochody ratowniczo-gaśnicze, które w ostatnim czasie trafiły do jednostek straży pożarnej w Łodzi i województwie, a także sprzęt specjalistyczny. Wśród nowości był sonar, który otrzymała grupa wodno-nurkowa. Dzięki niemu ratownicy mogą na ekranie komputera oglądać w trójwymiarze rzeczy znajdujące się na dnie zbiorników wodnych.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Dziennik Zachodni / Wybory Losowanie kandydatów

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na pabianice.naszemiasto.pl Nasze Miasto