Zbigniew Grzanka, prezes PTK mówi, że przeprowadzono z zawodniczkami szczerą rozmowę. Zgodziły się ograniczyć swoje wymagania finansowe, bo rozumieją sytuację. Zespół zagra więc w ekstraklasie, ale trochę mniejszymi nakładami. Od sponsorów ma już 400 tys. zł, a do końca sierpnia musi wylegitymować się budżetem półmilionowym.
Gorzej będzie ze składem, bo na transfery PTK po prostu nie stać. Zbigniew Grzanka informuje, że PTK zagra tym składem co w pierwszej lidze, odeszła tylko Sabina Parus, ale po rocznej przerwie spowodowanej kontuzją kolana wróciła Kasia Szymańska. Ma nadzieję, że trener Edyta Koryzna jeszcze raz dowiedzie, że lubi trudne wyzwania.
PTK zwróci się do pierwszych kilku rywali, aby w początkowej fazie rozegrać mecze na ich boiskach. Jeśli się nie zgodzą, to klub będzie starał się wynająć od łódzkiego MOSiR halę Parkową.
Pomeczowe wypowiedzi po meczu Włókniarz - Sparta
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?