Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

MMA w Atlas Arenie: Mariusz Pudzianowski konferansjerem!

Dariusz Kuczmera
We wtorek w Atlas Arenie Mariusz Pudzianowski rozdzielał rywali: Chrisa Mahle (od lewej) i Aleksandra Emelianenkę
We wtorek w Atlas Arenie Mariusz Pudzianowski rozdzielał rywali: Chrisa Mahle (od lewej) i Aleksandra Emelianenkę fot. Krzysztof Szymczak
Mariusz Pudzianowski nie będzie walczył w zaplanowanej na 19 listopada gali w Atlas Arenie, ale już stał się jej największą gwiazdą. Wystąpi w nowej dla siebie roli konferansjera. Będzie anonsował interesująco zapowiadające się walki w MMA.

- Założę smoking, białą koszulę, muszkę, uczeszę się i zrobię wszystko, by godni spełnić swoje zadanie - powiedział Mariusz Pudzianowski podczas wtorkowej konferencji w Atlas Arenie.

Galę pod nazwą "Wojna polsko-ruska" organizuje Strefa Walk. Nie jest wykluczone, że właśnie ta organizacja od Konfrontacji Sztuk Walki przejmie prawa do walk Mariusza Pudzianowskiego.

- Pieniądze nie są ważne, ale w 90 procentach mają wpływ na decyzje zawodników - mówił Pudzian, odpowiadając na pytanie, w jaki sposób udało się zorganizować w Łodzi walkę Rosjanina Aleksandra Emelianenki z Niemcem Chrisem Mahle.

Aleksander to brat Fiodora, byłego mistrza wagi ciężkiej organizacji Pride i mistrza świata federacji Wamma. Przez 7 lat był klasyfikowany na pierwszym miejscu w wadze ciężkiej MMA na świecie. Fiodor być może będzie w Atlas Arenie w Łodzi sekundantem swego brata. Aleksander ma 192 cm wzrostu, waży 120 kg. Jego rekord to 20 wygranych i tylko 3 przegrane.

- Nie pamiętam, kiedy przegrałem po raz ostatni - żartował we wtorek Rosjanin. - To mogło być wtedy, gdy byłem bardzo młody.

Chris Mahle ma 193 cm wzrostu, waży 136 kg. Jego rekord to 5 walk i zero przegranych. W Łodzi Niemiec będzie walczył pod biało-czerwonymi barwami. Bo gala to wszak "Wojna polsko-ruska". Organizatorzy czynią starania, by walczył też łodzianin. Część zysków z gali chcą zostawić w Łodzi, przeznaczając na szczytny cel. Bilety na galę będzie można nabyć w kasach Atlas Areny oraz poprzez system elektronicznej sprzedaży TicketPro.

Maleją szanse, by do Łodzi przyjechał Mike Tyson. Zaryzykujemy twierdzenie, że amerykański bokser i tak byłby w cieniu Mariusza Pudzianowskiego. Dla miłośników talentu siłacza z Białej Rawskiej mamy dobre wiadomości.

- Zobaczycie mnie w klatce za 2-3 miesiące - zdradził we wtorek Mariusz Pudzianowski. - Solidnie przygotowuję się do tej walki. Do sukcesów w roli strongmana przygotowywałem się tworząc wszystkie elementy do dźwigania w swoim miejscu zamieszkania. Obcowałem na co dzień z nimi. Teraz zbuduję w swoim domu klatkę. Mam znajomego ślusarza w Białej Rawskiej, który stworzy ten wyjątkowy ring o przekątnej 9 m. Będę zapraszał do siebie na 2 tygodnie rywali ze Stanów i trenował. A następnie odpowiednio przygotowany, będę walczył!

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na pabianice.naszemiasto.pl Nasze Miasto