Andrzej Luboński, kierownik schroniska mówi, że tak duże zwierzęta potrzebują przestrzeni, dlatego chcielibyśmy, by zaopiekowała się nimi osoba mająca dom z dużym ogrodem lub podwórkiem. Idealnie nadają się do pilnowania posesji. Oczywiście, wolelibyśmy ich nie rozdzielać…
Bożena Pluta, pracownica schroniska mówi, że błąkały się po ul. Sybiraków. Ktoś zadzwonił więc po straż miejską, która przyjechała na miejsce i próbowała odnaleźć właściciela. Bezskutecznie, nikt nie chciał się do nich przyznać. A przecież na pierwszy rzut oka widać, że nie są bezpańskie.
Suka ma około 2,5 roku, pies prawdopodobnie niespełna rok. Nie są agresywne.
echodnia.eu Świętokrzyskie tulipany
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?