- Od początku roku na załatanie dziur w torowisku zużyliśmy 2,5 tony asfaltu. Kładzie się go na zimno - mówi Stanisław Wołosz, dyrektor ZDiZM.
Możliwe, że już w tym tygodniu zostaną zakupione kolejne 2 tony asfaltu. Na większe naprawy trzeba jednak poczekać do wiosny.
- Wpływ na degradację torowiska miały ostatnie bardzo niskie temperatury - przyznaje dyr. Wołosz. - Najgorzej będzie jednak, gdy spadnie śnieg, potem zacznie się topić, w szczelinach zgromadzi się woda, a następnie chwyci mróz. A z taką pogodą też przecież musimy się liczyć.
Rok temu wydano na remont pabianickiego torowiska zaledwie 30 tys. zł. W tym roku przeznaczono na ten cel 100 tys. zł. Ale i tak uda się wyremontować tylko fragment liczącej 2,7 km całości.
Bydgoska policja pokazała filmy z wypadków z tramwajami i autobusami
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?