Ustawione już w ubiegłym roku znaki należało tylko odsłonić - po pozytywnej opinii komisji bezpieczeństwa ruchu drogowego przy Starostwie Powiatowym w Pabianicach, która zajmowała się tematem zmiany organizacji ruchu na tych dwóch ulicach. Zgoda na jeden kierunek wydawała się jedynie formalnością. Stało się inaczej.
W czwartek członkowie komisji ponownie dyskutowali o ulicach Brackiej i Żytniej. Efekt jest taki, że kierowcy pomiędzy ich skrzyżowaniami z ulicami Narcyza Gryzla i Kopernika nadal będą jeździć Bracką i Żytnią w dwóch kierunkach.
- Ustawiliśmy około czterdziestu znaków - zgodnie z zaleceniami komisji. Tymczasem na czwartkowym posiedzeniu jeden z jej członków, policjant, stwierdził, że aby wprowadzić nową organizację ruchu, należałoby przeprowadzić kolejną inwestycję - informuje Stanisław Wołosz, dyrektor Zarządu Dróg i Zieleni Miejskiej. - Chodzi o parking u zbiegu ulic Brackiej i Kopernika. Mielibyśmy zlikwidować wjazd na niego z ul. Brackiej i zbudować nowy - z ul. Kopernika.
Dyrektor przyznaje, że w związku z tym temat zmiany organizacji ruchu na ulicach Brackiej i Żytniej prawdopodobnie utknie w martwym punkcie, bo ZDiZM nie będzie ponosił kolejnych wydatków.
- Jeden znak kosztował 300 złotych, co oznacza, że ustawienie wszystkich kosztowało nas 12 tysięcy złotych - denerwuje się Stanisław Wołosz. - Nie mamy pieniędzy, by zrealizować zalecenie. Potrzebne są przecież na projekt, pozwolenie na budowę i samo wykonanie. Nie wspominając już o czasie, bo wszystko to trwało by kolejne tygodnie.
Bydgoska policja pokazała filmy z wypadków z tramwajami i autobusami
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?