Do serii włamań na terenie ogródków działkowych przy ul. Szpitalnej doszło miesiąc temu, 7 stycznia. Sprawca wybijał szyby w oknach i wynosił z domków wartościowe rzeczy. Proceder ten został zauważony przez świadka, który o godz. 16.30 powiadomił policjantów. Złodziej zorientował się i próbował uciec w kierunku ul. Piotra Skargi.
- Gdy stróże prawa dojechali zauważyli opisanego mężczyznę i biegnącego za nim zgłaszającego. Zablokowali sprawcy drogę ucieczki. Podejrzewany został zatrzymany. Mężczyzna był pobudzony i nerwowy. Nie wykonywał poleceń mundurowych - mówi podkom. Ilona Sidorko z pabianickiej policji.
Funkcjonariusze obezwładnili sprawcę i zabrali na posterunek. Okazało się, że 36-letni pabianiczanin. A osobą, która go przyłapała, był właściciel jednej z działek. Mało tego. 36-latek kilka dni wcześniej włamał się do kaplicy cmentarnej skąd ukradł wzmacniacz elektroniczny.
Nie były to jego pierwsze przewinienia. Wcześniej był wielokrotnie karany. Usłyszał 22 zarzuty.
- Tłumaczył swoje zachowanie nadmiarem wypitego alkoholu, a także chęcią szybkiego zarobku - dodaje podkom. Ilona Sidorko.
Na razie śledczy skierowali do prokuratury wniosek o tymczasowe aresztowanie złodzieja. grozi mu do 15 lat więzienia, gdyż przestępstwa popełniał w warunkach recydywy.
- Mężczyźnie, który zgłosił sprawę dziękujemy za udzieloną pomoc - mówi rzeczniczka policji.
CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?