Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Pabianickie ulice jak szwajcarski ser

(pat)
Wprawdzie zima jeszcze się nie skończyła, ale łatanie dziur już rozpoczęte...
Wprawdzie zima jeszcze się nie skończyła, ale łatanie dziur już rozpoczęte...
Na pabianickich ulicach, dziurawych jak nigdy przedtem, pojawili się wreszcie pracownicy Zarządu Dróg i Zieleni Miejskiej. Łatają nawierzchnie.

Doprowadzenie dróg do takiego stanu, by samochody nie wpadały w wyrwy, zajmie im co najmniej kilkanaście tygodni.

- Ulice są w tragicznym stanie. Odkąd kieruję ZDiZM, czyli od sześciu lat, tak źle jeszcze nie było - przyznaje Stanisław Wołosz, dyrektor Zarządu Dróg i Zieleni Miejskiej.

Drogowcy w pierwszej kolejności będą łatać dziury na głównych ulicach, o dużym natężeniu ruchu. W tym tygodniu drogowcy naprawiali nawierzchnie ulicy Zamkowej i Warszawskiej.

- Przez zaledwie kilka dni, do środy włącznie, zużyliśmy dziewięć ton asfaltu na gorąco. Wcześniej, gdy temperatura spadała poniżej zera, dwie tony asfaltu na zimno - dodaje Stanisław Wołosz. - Trudno nawet przewidzieć, ile ton asfaltu zostanie zużytych na likwidację skutków zimy.

Na ulice wyjechały ponadto równiarki, które mają poprawić stan dróg gruntowych. A tych jest w Pabianicach aż 60 kilometrów.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Bydgoska policja pokazała filmy z wypadków z tramwajami i autobusami

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na pabianice.naszemiasto.pl Nasze Miasto