Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Widzew przed meczem z Górnikiem Zabrze

(p) (m.st.)
Napastnik Widzewa Łódź Darvydas Sernas został na Litwie piłkarzem roku 2010
Napastnik Widzewa Łódź Darvydas Sernas został na Litwie piłkarzem roku 2010 Paweł Łacheta
Działacze Widzewa dostrzegli po ostatnich wynikach, że bez wzmocnień się nie obejdzie. Dlatego rozpoczęło się szukanie graczy, którzy sprawią, że wiosna należeć będzie do łódzkiego klubu.

Portugalczycy na testach
W Widzewie na testach do końca tygodnia przebywać będą dwaj nowi piłkarze. Sztab szkoleniowy przyglądać będzie się 23-letnim Portugalczykom. Są to Jose Egas Dos Santos Branco oraz Gilberto Manuel Pereira da Silva.

Branco (183 cm wzrostu, 73 kg wagi) swoje pierwsze piłkarskie kroki stawiał w Vitorii Setubal. Następnie był zawodnikiem FC Porto, Tourizense, Penafiel, Gondomar, Gil Vicence, a obecnie jest piłkarzem SC Olhanense, czyli klubu występującego w portugalskiej ekstraklasie. Popularny "Zequinha" jest napastnikiem.

Drugi z Portugalczyków – Gilberto (168 cm wzrostu, 72 kg wagi) zaczynał karierę w Boaviście Porto, gdzie występował przez kilka sezonów. Przez rok był także wypożyczony do SC Panalva. Jest obrońcą.

Oby to byli zawodnicy na miarę Bruno Pinheiro, który stał się ważnym zawodnikiem Widzewa.

Górnik nie jest chłopcem do bicia
W ostatnim meczu I ligi minionego sezonu Widzew pokonał Górnika Zabrze 3:0, wprost deklasując rywali. Niestety, ostatnie pół roku lepiej sportowo wykorzystali Ślązacy. Przebudowali skład na tyle skutecznie, że dziś są siódmym zespołem ligi z dorobkiem 22 punktów i siedmioma zwycięstwami na koncie.

Łodzianie zajmują spadkową piętnastą pozycję, mają o siedem punktów mniej, a wygrali tylko trzy spotkania.

– Jeszcze nie tak dawno Górnik był chłopcem do bicia. Teraz to się zmieniło – twierdzi pomocnik Grzegorz Bonin. I ma sto procent racji. W ostatniej kolejce zabrzanie pokonali Koronę Kielce 2:1, a najlepszymi piłkarzami na boisku byli obrońca Adam Danch i pomocnik Mariusz Przybylski. (p)

Bogusław Kaczmarek: Spory potencjał
– Piłkarze Widzewa zaskoczyli mnie swoją postawą w pierwszej połowie spotkania z Lechią – mówi trener Bogusław Kaczmarek. – W tym okresie prezentowali się jako zespół dobrze poukładany we wszystkich formacjach. Nie można było mieć zastrzeżeń do gry obronnej gości, co spowodowało ograniczenie do minimum swobody działań ofensywnych Lechii skrzydłami, a i w środku pola gospodarze nie mieli wiele do powiedzenia. Gra w wykonaniu łodzian w pierwszej odsłonie była o wiele lepsza od tych drużyn przyjezdnych, które do tej pory oglądałem w Gdańsku, łącznie z mistrzem jesieni ekstraklasy, Jagiellonią.

Tak dobrej cenzurki nie można już jednak wystawić łodzianom za drugą część meczu. Nie wiem, czym tłumaczyć, że ten dobrze funkcjonujący mechanizm stał się nagle mniej sprawny i dynamiczny, jakby dostał zadyszki? Być może wpływ na to miały zmiany personalne i taktyczne, jakie wprowadził w swoim zespole trener Tomasz Kafarski. Widzew nie potrafił znaleźć właściwej recepty na te posunięcia i dlatego zszedł z boiska pokonany. Przyczynił się do tego także sędzia, który uznał bramkę zdobytą przez gospodarzy z ewidentnej pozycji spalonej.

Darvydas Sernas został doceniony na Litwie
Widzew ostatnio nie cierpi na nadmiar sportowych sukcesów, także każde osiągnięcie, choćby tylko w plebiscycie, musi cieszyć.

Napastnik Widzewa Łódź Darvydas Sernas został na Litwie piłkarzem roku 2010. 26-letni zawodnik w barwach Widzewa strzelił 19 bramek (13 w I lidze, 6 w ekstraklasie). Dwa razy w tym roku wpisał się na listę strzelców w meczach eliminacji do EURO 2012. Pokonał najlepszych bramkarzy świata Petra Cecha i Ikera Casillasa.

Jestem dumny z moich osiągnięć, ale nie spodziewałem się, że zdobędę tę nagrodę – przyznał Sernas.

Zwycięzca miał 821 punktów, wyprzedzając drugiego Deividasa Semberasa (CSKA Moskwa, 671) oraz trzeciego Mariusa Stankeviciusa (Valencia, 602).

W Łodzi piłkarz zaczynał karierę jako nieudany pomocnik. Dopiero po szczerej rozmowie z ówczesnym trenerem Pawłem Janasem zaczął z powodzeniem grać w ataku.

Coraz głośniej mówi się o tym, że w zimowym okienku transferowym Darvydas opuści Łódź. Przeniesie się do Hapoelu Tel Awiw, a na transferze Widzew zarobić może nawet półtora miliona euro.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Pomeczowe wypowiedzi po meczu Włókniarz - Sparta

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na pabianice.naszemiasto.pl Nasze Miasto