Do kradzieży doszło 25 lipca przy przychodni przy ul. Warszawskiej. Był przymocowany linką. Kiedy wyszedł z przychodni roweru już nie było.
Jeden z naszych wolontariuszy poinformował naszą koordynatorkę, że chce się zawiesić w resorcie Akcje na jakiś czas. Okazało się, że nie ma na ten moment ochoty pomagać ludziom, którym oddaje każdą swoją wolną chwilę. Odczuwa rozczarowanie i poczucie niesprawiedliwości - można przeczytać na stronie Agrafki.
Rower był środkiem transportu wolontariusza. Jeździł nim na akcje w trakcie których bawił się z dziećmi, prowadził animacje dla rodzin. Dojeżdżał również do ośrodka, gdzie pomagał w lekcjach dzieciom, które mają różne trudności. Rowerem jeździł też do seniorów i pomagał im w zakupach.
To było narzędzie do niesienia pomocy. Dzięki niemu wolontariusz mógł zrobić wiele wartościowych rzeczy dla mieszkańców miasta. Prosimy o oddanie roweru.
Prośbę o oddanie roweru wystosowała także straż miejska. Dała złodziejowi czas do weekendu. Ten nie oddał skradzionego sprzętu, dlatego straż miejska publikuje nagranie z monitoringu. Można je znaleźć na faceboku Straży Miejskiej w Pabianicach.
Krzysztof Bosak i Anna Bryłka przyjechali do Leszna
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?