MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Krzysztof Jarzębski bohaterem filmu "Maratończyk"

(emi)
fot. zbiory prywatne
Zbigniew Gajzler, znany pabianicki reżyser, pracuje nad swoim kolejnym filmem. Tym razem będzie to 50-minutowy dokument o Krzysztofie Jarzębskim, niepełnosprawnym sportowcu mieszkającym w Pabianicach. Obraz nosi tytuł „Maratończyk”.

Zdjęcia kręcone są w różnych miejscach, w domu, na ulicy, sklepie, szpitalu, klubie AZS Łódź, bo zamiarem reżysera jest ukazanie bohatera z jednej strony jako normalnego człowieka, a z drugiej jako wielkiego sportowca.

– W filmie zobaczymy codzienne funkcjonowanie pana Krzysztofa, które zaczyna od momentu wstania z łóżka – zdradza Zbigniew Gajzler. – Widzowie dowiedzą się, gdzie na przykład robi zakupy, co ogląda w telewizji, w jaki sposób przygotowuje się do świąt Bożego Narodzenia. Oprócz tego poznają jego sportową pasję, energię i wolę walki z niepełnosprawnością.

Dlatego kamera obecna jest podczas treningów, wypraw rowerowych oraz maratonów, w których sportowiec aktywnie bierze udział. Kilka miesięcy temu uwieczniła też bicie rekordu świata na rowerze na dystansie 100 km w Pabianicach, a niebawem będzie towarzyszyła panu Krzysztofowi w Bielsku-Białej podczas maratonu czy podczas wizyty w szpitalu im. Kopernika w Łodzi. Ostatnio klaps padł na bloku operacyjnym Pabianickiego Centrum Medycznego, ponieważ, jak twierdzi pabianicki reżyser, widz musi mieć wyobrażenie o tym, co działo się z ciałem bohatera w momencie choroby. Ekipa filmowała również, gdy pan Krzysztof wysyłał list na poczcie, czy jak robił zakupy w supermarkecie, cukierni i sklepie sportowym.

– Na początku zdjęć mój bohater był spięty, obecność kamery krępowała go. Jednak już przy kolejnych scenach było lepiej, pan Krzysztof nabrał pewności siebie, co więcej, teraz sam proponuje pewne nowe ujęcia – dodaje reżyser.

Zdjęcia do „Maratończyka” zakończą się we wrześniu, a od października planowany jest już montaż. Muzykę do filmu, jak przyznaje reżyser, być może tak jak w przypadku jego poprzednich filmów „Sarid” i „Skazani na Sybir” napisze znany kompozytor muzyki filmowej i teatralnej Michał Lorenc. Premiera odbędzie się pod koniec tego roku lub najpóźniej na początku przyszłego. Zależy to też m.in. od budżetu filmu. Jak na razie produkcję wsparło jedynie starostwo powiatowe, które przekazało 3 tys. złotych.

– Nie mam zwyczaju mówić o całkowitym koszcie produkcji. Mogę jedynie powiedzieć, że w dalszym ciągu generuję środki na ten cel – mówi Zbigniew Gajzler.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Zofia Zborowska i Andrzej Wrona znów zostali rodzicami

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Krzysztof Jarzębski bohaterem filmu "Maratończyk" - Pabianice Nasze Miasto

Wróć na pabianice.naszemiasto.pl Nasze Miasto