18+

Treść tylko dla pełnoletnich

Kolejna strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich. Jeśli chcesz do niej dotrzeć, wybierz niżej odpowiedni przycisk!

MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Prezydent Pabianic poszedł na ugodę - sekretarz zwolniony za porozumieniem stron

(PAT)
Zbigniew Dychto (pierwszy z lewej) i Adam Marczak (pierwszy z prawej) doszli do porozumienia jeszcze przed wejściem na salę sądową.
Zbigniew Dychto (pierwszy z lewej) i Adam Marczak (pierwszy z prawej) doszli do porozumienia jeszcze przed wejściem na salę sądową. (PAT)
Adam Marczak, były sekretarz miasta, którego prezydent Zbigniew Dychto dyscyplinarnie zwolnił z pracy, będzie zwolniony jeszcze raz – za porozumieniem stron.

Urzędnicy, który spotkali się we wtorek na rozprawie w Sądzie Pracy w Pabianicach, zawarli ugodę. Prezydent wycofa zwolnienie Adama Marczaka w trybie dyscyplinarnym, ten zaś zrezygnuje z roszczeń finansowych. Były sekretarz domagał się bowiem odszkodowania wwysokości ponad 21 tysięcy złotych.

– Zrzekłem się ich, bo nie na tym mi zależało, mimo że mówi się o mojej pazerności i chciwości... – mówił po wyjściu z sali Adam Marczak.

Prokuratura Okręgowa we Wrocławiu postawiła mu zarzut korupcji. Według jej ustaleń, były sekretarz przyjmował łapówki od firmy z Wrocławia, zajmującej się organizacją imprez masowych – w zamian za pomaganie jej w wygrywaniu przetargów na obsługę m.in. Dni Pabianic i miejskiego sylwestra. Prezydent zwolnił go dyscyplinarnie z pracy, gdy sprawa wyszła na jaw.

Z drugim z oskarżonych urzędników – Pawłem P., byłym naczelnikiem wydziału promocji miasta oraz członkiem zarządu powiatu – prezydent Dychto pożegnał się inaczej niż z Adamem Marczakiem – od razu za porozumieniem stron. Ale to dlatego, że Paweł P., w przeciwieństwie do swojego kolegi, poprosił go o taką możliwość.

od 7 lat
Wideo

Zamach na Roberta Fico. Stan premiera Słowacji jest poważny.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na pabianice.naszemiasto.pl Nasze Miasto