W Pabianicach urodzaj na hale sportowe

Do ratusza zgłosiła się firma, która zaproponowała, że postawi na swój koszt halę sportową o rozmiarach 20 na 40 metrów ze sztuczną nawierzchnią. Obiekt miałby mieć 10 metrów wysokości. Od rana mogliby tam ćwiczyć uczniowie na lekcjach wf., a po południu firma zarabiałaby na wynajmowaniu hali. Inwestorowi wystarczy, że miasto udostępni mu teren przy Szkole Podstawowej nr 13. Cały szkopuł w tym, że darmowa hala nie byłaby murowana, a miałaby formę namiotu, czyli popularnego balonu.

- Jest rozważana propozycja postawienia balonu przy szkole, ale na razie to bardziej idea niż projekt do realizacji - powiedział Waldemar Boryń, naczelnik wydziału edukacji w pabianickim magistracie. - Pomysł jest konsultowany i trudno powiedzieć, czy zostanie zrealizowany.

W podobnym tonie wypowiada się prezydent Pabianic Zbigniew Dychto, zdaniem którego projektem darmowej hali muszą najpierw zająć się radni. Ich opinia będzie najważniejsza. Prezydent jest ostrożny. Nie chce dać się zrobić w... balona.

Balonowa hala miałaby stanąć tuż przy budynku szkoły, na wolnym terenie za boiskiem. Inwestor zapewnił, że jest w stanie postawić obiekt w ciągu kilku miesięcy.

Starosta Krzysztof Habura nie ma balonowych zmartwień. Przed Wielkanocą podpisał umowę na budowę nowoczesnej hali za 5,5 mln złotych, z czego 85 proc. udało się uzyskać z Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej. Prace rozpoczną się niebawem, prawdopodobnie przed początkiem czerwca. Do końca tego roku hala ma być w stanie surowym, a wszystkie prace zakończą się w listopadzie przyszłego roku.

- Tylko jedna z pięciu firm zaoferowała kwotę, jaką przewidzieliśmy na tę inwestycję, czyli 5,5 mln złotych - powiedziała Agnieszka Skalska, rzeczniczka prasowa Starostwa Powiatowego w Pabianicach. - Pozostałe oferty trzeba było odrzucić, bo firmy chciały postawić halę za osiem, a nawet za dziesięć milionów złotych.

Szkolna hala sportowa, bo tak ma nazywać się obiekt, zostanie zbudowana przy ul. św. Jana, a właściwie to bokiem do tej ulicy.

Wejście ma być zlokalizowane od strony pobliskiego przedszkola. Od tej strony powstanie też parking. Na piętrze hali znajdą się siłownia, małe sale do ćwiczeń i pomieszczenie konferencyjne. Na balkonie dla kibiców będzie dwieście miejsc. Hala ma być wykorzystywana również do ligowych gier zespołowych, dlatego na parkiecie będzie można rozstawić przenośne trybuny dla kolejnych trzystu fanów sportu.

Cieszą się nie tylko uczniowie szkół powiatowych, że będą mieli gdzie trenować, ale również pabianickie koszykarki. Z powodu braku hali, spełniających wymogi ligowe, muszą obecnie rozgrywać swoje mecze w Kleszczowie.