Kierowca zignorował sygnały świetlne i odjechał nie zatrzymując się.
Policjanci powiadomili o tym fakcie dyżurnego i ruszyli w pościg. Do działań włączyło się kilka innych radiowozów. Około godziny 2.35 na ul. Piotrkowskiej ściganego opla namierzyli policyjni wywiadowcy. Nieoznakowany opel astra dawał uciekającemu kierowcy sygnały do zatrzymania. Na ul. Kościuszki podczas zmiany pasa ruchu kierowca vectry nie zachował należytej ostrożności i zderzył się z radiowozem. Po kolizji opel vectra kontynuował ucieczkę i na ul. Radwańskiej po raz kolejny uderzył w radiowóz. Następnie ominął policyjną blokadę i na skrzyżowaniu Piotrkowskiej z Tymienieckiego jadąc prawym pasem ruchu podczas zmiany pasa jeszcze dwa razy uderzył w radiowóz, po czym się zatrzymał.
Policjanci natychmiast podeszli do opla vectry – za kierownicą siedziała młoda kobieta, a obok niej maleńkie dziecko. 32-letnia mieszkanka Pabianic nie potrafiła logicznie wyjaśnić, w jaki sposób znalazła się w Łodzi, gdzie tankowała paliwo, ani też dlaczego uciekała przed policją. Okazało się, że kobieta jest trzeźwa, pobrano od niej także krew do badań na obecność środków odurzających lub psychotropowych w jej organizmie. Dziecko – 7-miesięczny chłopczyk nie odniósł obrażeń, ale mimo to został umieszczony w szpitalu. Policjanci dotarli do męża 32-latki – obudzony w środku nocy pabianiczanin był zaskoczony zachowaniem swojej żony.
Po konsultacji medycznej piratka drogowa trafiła do szpitala psychiatrycznego, gdzie pozostała na obserwacji.
Co zrobić w trakcie wypadku drogowego?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?