Pabianiczanki przyzwyczaiły swoich kibiców, że wygrywają łatwo. Od czasu porażki w Rzeszowie rywalki z innych drużyn uwierzyły, że i z potentatem można wygrać i coraz śmielej podejmują walkę.
Z drugiej strony drużyna trener Edyty Koryzny, po odejściu kilku kluczowych zawodniczek, jest wciąż przecież w budowie. Będą jej się więc zdarzać słabsze mecze. Trener Koryzna niemal na każde spotkanie przygotowuje jakieś nowinki w taktyce.
Meczu zaczął się pomyślnie dla Solparku, który do przerwy uzyskał przewagę 14 punktów (45:31). Nieoczekiwanie jednak w trzeciej ćwiartce oddał inicjatywę i przegrał tę część różnicą 12 oczek. Zrobiło się nerwowo, ale Solpark w końcówce nie dał sobiue wydrzeć zwycięstwa.
Solpark Kleszczów Pabianice - AZS UMCS Lublin 68:66 (29:17, 16:14, 10:22, 13:13)
Solpark: Szulc 11, Bogacka, Krajewska po 10, Hylewska 9, Błaszczyk, Bajerska po 8, Kowalska 6, Szałecka 4, Piestrzyńska 2. Trener: Edyta Koryzna.
AZS: Bukowska 15, Trzeciak, Góźdź po 12, Kasprzyk 10, Cybulak 6, Ludwin 5, Gozdur, Pałka, Borówka po 2, Buczak, Smoleń 0. Trener: Andrzej Dubielis.
Szymon Grabowski: Miejsce Lechii jest w ekstraklasie, Arki również
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?